Polna myszarka,

Myszarka polna,

Sławna spryciarka

Mała – lecz wolna.

W norze się schowa

Skryje w łopianie.

– Bocian i sowa

Niegroźni dla niej!

Tak, moim gościem była polna myszka, czyli myszarka. Na jej życie czyhają lis, łasica, sowa i bocian. A ja narzekam na jednego tłustego kocura! Przetrwać na polu to dopiero sztuka!

Jak już wspomniałam, pewnego razu kuzynka zapukała do mojej nory i poprosiła o gościnę. Chciała porządnie odpocząć, ale ledwo się przespała, zabrała się za naszego mruczka Kacpra. Sprowokowała go do ataku – i się zaczęło! Do dzisiaj pamiętam tę scenę:

Futrzak rusza w pogoń. Ona pod biurko – on za nią. Wykonują slalom między krzesłami i dają nura pod komodę. Mysz wybiega na środek pokoju, a drapieżnik… zostaje pod meblem. Zakleszczył się tłuścioszek. Wtedy bohaterka tego rozdziału spokojnie podchodzi do kocura… Ech, piękny to był widok, kiedy wytargała go za wąsy i nieźle mu nagadała!

Jak napisałam w wierszu, myszarka jest mistrzynią w znajdowaniu schronienia. A inny mój kuzyn wcale nie szuka ukrycia, bo  całe swoje gryzonie życie spędza w kryjówce! Jest to sławny…

© Copyright Władysław Wróblewski. Treści objęte prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Powered by Content Management System. Created by: Pantkowski Design.