Brudas

Pewien człowiek rodem z Bródna

(Postać niebywale brudna),

Choć nurt sięgał ponad brodę,

Musiał rzekę przebyć brodem.

Pięść zacisnął, zamknął oczy,

Wszedł do wody i zamoczył:

Najpierw buty- brudobuty,

Potem spodnie- brudopodnie,

Koszulinę- brudolinę,

Swój berecik- brudorecik

Oraz całe brudne ciało.

Nawet długo to nie trwało,

Gdy na drugiej rzeki stronie

Brudas jęknął łamiąc dłonie:

– Gdzie są buty- brudobuty,

Gdzie są spodnie- brudopodnie,

Koszulina- brudolina

I berecik- brudorecik?

Gdzie się podział cały brud?!

Nawet z najbrudniejszą z bród

Umył bród, ten wstrętny bród.

W rzece bowiem wody w bród!

Il. pixabay.com

Słowniczek

Bródno – osiedle mieszkaniowe w warszawskiej dzielnicy Targówek;

brudny/brudna – pełen/pełna brudu, pokryty/pokryta brudem, nieczysty;

bród – płytki odcinek rzeki, umożliwiający przy niskich i średnich przeprawę bez łodzi lub mostu;

przebyć rzekę brodem – przejść ją na płytkim odcinku rzeki, bez łodzi lub mostu;

brudas – człowiek brudny, zaniedbany, nieporządny;

w bród – bardzo dużo, pod dostatkiem;

I

© Copyright Władysław Wróblewski. Treści objęte prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Powered by Content Management System. Created by: Pantkowski Design.