Guzik z pętelką
Rzekł raz guzik do pętelki:
– Krążek ze mnie jest niewielki,
Lecz miłością pałam wielką.
Czy poślubisz mnie, pętelko?
Wierzę i przyrzekam święcie:
Gdy będziemy już zapięciem,
Udowodnię, że potrafię
Być najczulszym mężem w szafie.
A pętelka grzecznie na to:
– Mój guziku, mamy lato.
Czy to miasto, czy wioszczyna,
Nikt się teraz nie zapina.
Gdy, nadejdzie ochłodzenie.
Spełnię każde twe życzenie.
Zapnę cię i dam ci buzi,
Ale dziś z pętelką… guzik.