Patyk
Rzekł patyczak do patyka: – Często pana tu spotykam, Więc zapytać nie omieszkam, Czy pan pod mym krzakiem mieszka? Z pana kształtu i odcieni Sądzę, żeśmy spokrewnieni. Pogadajmy jak w rodzinie. Otóż, drogi mój kuzynie,


Sam tu siedzę, sam jak kołek, Życie wiodę niewesołe. Ale to odległe dzieje, Bo mam pomysł i nadzieję, Że już jutro albo dziś Wejdziesz na mój piękny liść. Najpierw, jak to u nas w modzie, Pogadamy o pogodzie
Lub o planach na niedzielę. Może poskubiemy zieleń, A jak będzie nam się chciało, To zwiedzimy całą gałąź. Ruszaj się, zapraszam do mnie, Przyjacielu kołkowaty! A co patyk? Patyk skromnie Leżał dalej- jak to patyk.
