Rycerz Matylda

Mysz Matylda przeczytała wspaniałą książkę o smokach i rycerzach. Jak wiadomo smoki gnębią niewinnych ludzi i zwierzęta, a rycerze trudnią się pokonywaniem smoków.

Dzielna chrobotka postanowiła zostać takim właśnie wojownikiem. W nocy przyśniło jej się, że wymachując mieczem przegoniła z pokoju obrzydliwego smoka – kota Kacpra. A potem wszyscy krzyczeli „niech żyje bohaterka” i obwołali ją królową myszy.

Rano Matylda opowiedziała o tym swojemu bratu Błażejowi. Ale on tylko się roześmiał i oświadczył:

Po pierwsze: rycerze są ludźmi, a nie zwierzętami. A po drugie: wojowanie to nie jest babskie zajęcie.

– Nie jest?- Jeszcze zobaczymy, czy nie jest!- prychnęła obrażona myszka. Włożyła na głowę stary kapsel od butelki, chwyciła w łapkę drewnianą wykałaczkę i tak uzbrojona stanęła przed kocurem.

– Stawaj do walki, łaciata pokrako!- krzyknęła.- Zapłacisz teraz za wszystkie swoje draństwa!

Znieważany przeciwnik nawet nie podniósł głowy.

– Co, zdrętwiałeś ze strachu? W takim razie daruję ci życie. Ale na przyszłość uważaj- powiedziała Matylda i z triumfalną miną wróciła do nory.

A kot dalej sobie drzemał pod kaloryferem. Śniło mu się, że jest sławnym rycerzem Kacprem i że przegania z podwórka groźnego smoka – psa Reksa.

il. pixabay.com]

Lalka Matyldy została wykonana w Warsztacie Terapii Zajęciowej w Kamieniu Wielkim. Zaprojektowała ją instruktorka Milena Stankiewicz.

© Copyright Władysław Wróblewski. Treści objęte prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Powered by Content Management System. Created by: Pantkowski Design.