![](https://bajkiwitnika.pl/wp-content/uploads/2021/03/girls-914823_960_720.jpg)
Słoń
Szklarz dowiedział się od stróża,
Stróż od Tadka kominiarza,
Który rzekł, że szwaczka Róża,
Usłyszała u piekarza,
![](https://bajkiwitnika.pl/wp-content/uploads/2021/03/porcelain-266220_960_720.jpg)
Jak mówiła panna Lidzia,
Że ktoś jej od dawna znany,
Dziś na własne oczy widział
Słonia… w składzie porcelany.
![](https://bajkiwitnika.pl/wp-content/uploads/2021/03/human-740259_960_720.jpg)
Wnet się zbiegło całe miasto
I zaczęły się lamenty:
– Ten stwór trąbą ogromniastą
Zniszczy w sklepie wszystkie sprzęty!
![](https://bajkiwitnika.pl/wp-content/uploads/2021/03/stag-night-10502_960_720.jpg)
– Porcelana?- szkoda gadać:
Zgniecie, pogruchoce wszystko!
– Biada nam, po trzykroć biada!
– Kto tam wpuścił to słonisko?!
![](https://bajkiwitnika.pl/wp-content/uploads/2021/03/children-playing-2493209_960_720.jpg)
– Niech potwora stąd zabiera!
Koniec końców, rad czy nierad,
Strażak Maciek na paluchach
Wszedł do środka: patrzy, słucha…
![](https://bajkiwitnika.pl/wp-content/uploads/2021/03/sarah-kay-1283465_960_720.jpg)
Wokół cisza i porządek:
Na regale lalek rządek,
Filiżanka, dwa wazony,
Talerz w kwiaty malowany,
![](https://bajkiwitnika.pl/wp-content/uploads/2021/03/pink-elephant-1893588_960_720.jpg)
A pośrodku mały… słonik.
Także cały z porcelany.
Fot. pixabay.com